historia ochrony przeciwpożarowej
historia straży pożarnej
dawny sprzęt techniki pożarniczej
Platforma edukacji w zakresie ochrony ruchomych zabytków techniki pożarniczej i opieki nad tymi zabytkami.
NA SKRÓTY
O PORTALU
„ Dom straży pożarnej, gdzie odbywa się rozdanie jałmużny w postaci rzeczy i amatorskie przedstawienia w wiosce aleksandrowskiej". (Opis polskiego etnografa Bronisława Piłsudskiego sporządzony w języku rosyjskim). Miasto: Aleksandrowsk Sachaliński, Sachalin. Kraj: Rosja. Domena publiczna: http://pauart.pl/app/artwork?id=BZS_RKPS_2799_k_4_c
Biblioteka Naukowa PAU i PAN w Krakowie. Numer inwentarza: BZS.RKPS.2799.k.4/c.
Grupa osób przebranych za żołnierzy tureckich tzw. Turków Wielkanocnych, pełniących wartę przy Grobie Pańskim. Radomyśl nad Sanem 1935 r. Zb. NAC. Powiększ zdjęcie.
We wczesnym średniowieczu, w dobie największej chrystianizacji Jerozolima stała się miastem kultu chrześcijaństwa, a Bazylika Grobu Świętego prawdziwą mekką wiary oraz sanktuarium „świadectwa i „zmartwychwstania”. Na pamiątkę wspomnienia Golgoty, miejsca ukrzyżowania, męki, śmierci i złożenia do grobu Chrystusa w IV w. zrodziła się tradycja symbolicznego wystawienia i adoracji Grobu Pańskiego, która już w X w. praktykowana była niemal w całej Europie.
Danuta Janakiewicz-Oleksy
Centralne Muzeum Pożarnictwa w Mysłowicach
Artykuł został opublikowany w Przeglądzie Pożarniczym nr 4/2018.
W wiekach średnich, a także w tych późniejszych - czasach nowożytnych, fundatorami i dekoratorami Grobów Pańskich w wewnątrz swoich świątyń byli zakonnicy, rycerze, królowie, szlachta, a także możnowładcy.
Obrona Grobów Pańskich
Idea posługi Grobu Bożego będąca zaszczytem, powołaniem, misją i obroną wiary chrześcijańskiej, zapoczątkowana została przez Zakon Rycerski Grobu Bożego w Jerozolimie. Do Polski Bożogrobowców w 1163 r. sprowadził uczestnik wypraw krzyżowych - Jaksa z Miechowa.
Miechów po dzień dzisiejszy uważa się za polską najstarszą Jerozolimę kultu Świętego Grobu oraz nabożeństwa pasyjnego, którego początkowo nie kojarzono z bezpośrednim zaciąganiem wart przy Bożym Grobie w czasie obrządku Triduum Paschalnego, lecz z wyprawami krzyżowymi pod hasłem: „ Deus lo vult - Bóg tak chce".
W Polsce dopiero w XVII w., za panowania króla Jana III Sobieskiego zaczęto pełnić honorowe warty. Była to tzw. Straż Grobowa składająca się z formacji wojskowych, zwana też „Turkami”, w ówczesnym rozumieniu nie określająca jednak konkretnej narodowości, lecz dla określenia innowierców i pogan na cześć zwycięskiej bitwy pod Wiedniem. Geneza tego obrządku jest zatem symboliczna: Kiedy wojska koronne pokonały Osmanów i powróciły do macierzy stało się to tuż przed Wielkanocą, w zdobycznych strojach wkroczyli do kościołów, by zaciągnąć honorowe warty przy Grobie Pańskim. W późniejszym okresie symbolika „refleksu dawnej sceny złożenia do grobu” oraz pełnienia wart nawiązywała już bezpośrednio do wydarzeń biblijnych i kojarzona była z wizerunkiem rzymskich żołnierzy, którzy z rozkazu Piłata mieli strzec ciała Chrystusa.W wieku XVIII, polska straż grobowa rekrutowana była z bractw religijnych, szlachty, zamożnego mieszczaństwa oraz cechów rzemieślniczych. Należy przy tym zwrócić uwagę, iż w tym samym czasie kult Grobu Pańskiego w większości krajów europejskich zanikał, a w społeczności polskiej wręcz przeciwnie – ożył nabierając zupełnie inny charakter. Z chwilą pierwszego rozbioru Polski stał się symbolem buntu, dezaprobaty i patriotyzmu, a także niewymownym sprzeciwem wobec pręgierza i stosowanych kar. Każde kolejne wydarzenia historyczne: rozbiory, okupacja niemiecka, sowietyzacja państwa, laicyzacja społeczeństwa, nabierały charakteru narodowej walki o niepodległość i niezależność. Od końca XVIII w., aż do chwili, w której zakończył się w Polsce komunizm, społeczeństwo polskie nosiło na sobie piętno niewolnika z ograniczeniem prawa do języka, obyczajów i tradycji. Obrzęd pełnienia wart i adoracji, dla tych wszystkich którzy umiejętnie potrafili odczytywać symbolizm, był Golgotą i drogą krzyżową polskiego narodu, dla którego Wielkanoc była nadzieją na zmartwychwstanie.
Strażackie warty przy Grobie Pańskim
Od XIX wieku, kiedy zaczęły organizować się jednostki straży pożarnych, najpierw w wiejskich małych kościołach, później również, w tych miejskich, warty przy Grobach zaciągali strażacy, głównie ochotnicy, stając się spadkobiercami bożogrobowców i innych zakonów rycerskich.Według dziewiętnastowiecznego opisu w święta Wielkiej Nocy strażacy w tym również młodzież aspirująca do zawodu i posługi, gotowa była stać się rycerzami św. Floriana:
„Od Wielkiego Piątku rozpoczyna się służba rycerzy przy grobie (…) Zazwyczaj dwóch stoi przy grobie, co dwie godziny zmienia ich następna para. Zmianę tę zaprowadza dowódca on to, z punktualnością zegarkową, co dwie godziny, wchodzi na czele dwóch rycerzy, doszedłszy przed prezbiterium, komenderuje: „Bogu ukłon!" Podkomendni i sam dowódca składają głęboki ukłon przed wielkim im ołtarzem. „Na prawo!" — jeden z rycerzy staje po prawej stronie krucyfiksu. „Na lewo!" — drugi rycerz zajmuje przeciwną stronę. Wtedy poruszają się dawni wartownicy i na podobnąż komendę, również z ukłonem Bogu, opuszczają kościół za dowódcą. Ten jednak nie zapomina o pozostawionych na straży i co czas jakiś zagląda do kościoła, patrząc, czy się co nie stało, i w miarę potrzeby obciera swą chustką nosy rycerzy. Nie licuje to z powagą świątyni i zmusza obecnych w kościele do mimowolnego uśmiechu. Podczas rezurekcji przy grobie stoją wszyscy 12-tu z dowódcą na czele co tworzy dość imponujący widok. "
Ten dziewiętnastowieczny opis pozostał do dzisiejszego dnia nadal aktualny i obowiązuje szczególnie w bardzo małych wiejskich miejscowościach, gdzie warta trwa całą noc i pełnią ją strażacy w galowych mundurach.
W czasach komunizmu próbowano na chwilę odsunąć strażaków od tej posługi, ale „ogniomistrze” swoim sprytem i uporem nie dali za wygraną tłumacząc koniecznością pełnienia całonocnych wart w ramach zachowania bezpieczeństwa przeciwpożarowego, bowiem jeszcze do lat 60. XX w., w małych wiejskich kościołach nie była zainstalowana elektryczność, a w świątynia nierzadko drewnianych paliły się świece na tę i inną okoliczność. Współcześnie, głównie w południowo - zachodniej Polsce, warty pełnią wyłącznie strażacy ochotniczych straży pożarnych, których członkami w dużej mierze są również strażacy z PSP.
Strażacy ochotnicy, a także zawodowi wczoraj i dziś, kierowani postawą patriotyczno - obywatelską i nieposzlakowaną opinią, nie bez kozery mają więc za swojego orędownika św. Floriana. Stali się jego namiestnikiem mając pełne prawo do podtrzymania idei chrześcijańskiej tradycji i postaw obywatelsko - narodowych, ponieważ św. Florian w Polsce zaliczany jest do głównych patronów narodowych zaraz po św. Wojciechu, Stanisławie i Wacławie. Najpiękniejszy jego wizerunek narodowy, podkreślający jego rolę, znaczenie i potęgę dawnej Rzeczypospolitej, znajduje się obecnie w ołtarzu głównym krakowskiej kolegiaty św. Floriana, pędzla Jana Tretki zwanego Trycjuszem - nadwornego malarza króla Jana III Sobieskiego.
Literatura:
[1] cyt. za: K. Hofman, „Rycerze przy Grobie Chrystusa”, Wisła" t. 11, 1896, [w:] K. Kubiak „O strażach przy Grobie Chrystusa”, Wisła, Miesięcznik Geograficzno-Etnograficzny t. 12, 1898.
[2] U. Janicka – Krzywda, „ Elementy widowisk i misteriów religijnych w obrzędowości ludowej okresu Wielkiego Tygodnia na obszarze Polski Południowej”, Nasza Przeszłość, Notre Passe 2002 t. 98.
[3] A. Tatara „Krótka historia Grobu Pańskiego [w:] Niedziela Ogólnopolska nr 9/2010.
[4] K. Woynarowska, „Kawalerowie i damy zakonu Grobu Pańskiego”, [w:] Niedziela Ogólnopolska nr 21 2003.
Redakcja Historypoż poszukuje informacji na temat zakładowej straży pożarnej nieistniejącej już Elektrowni I w Jaworznie na Górnym Śląsku.
Copyright 2022. HISTORYPOŻ&MUZEOPOŻ. Wszelkie prawa zastrzeżone.