historia ochrony przeciwpożarowej
historia straży pożarnej
dawny sprzęt techniki pożarniczej
Platforma edukacji w zakresie ochrony ruchomych zabytków techniki pożarniczej i opieki nad tymi zabytkami.
NA SKRÓTY
O PORTALU
Nie do końca wierzę by historia ta wydarzyła się naprawdę. Jeśli macie ochotę, to przeprowadźcie własne śledztwo w tej sprawie. O prawdziwych i nieprawdziwych wydarzeniach z dawnej prasy możecie przeczytać na blogu w dłuższych artykułach z cyklu Wydarzyło się (nie) naprawdę. Dzisiaj publikuję tę zajawkę ze względu na rycinę i język w jaki ta historia została zrelacjonowana. Myślę, że chodziło o jakąś prowokację, chociaż mogę się mylić. Nowości Ilustrowane z 1908 r. opublikowały anons prasowy o takiej treści: „Ofiarą strasznego wypadku padła przed kilku dniami żona rabina z Lubaczowa, Feiga Schorrowa. Oto w towarzystwie kilku kobiet udała się ona na cmentarz izraelicki w Lubaczowie, aby tam odprawić na grobie zmarłego niedawno członka rodziny rytualne modlitwy. Stosownie do przepisu rytualnego trzymały wszystkie kobiety podczas modlitwy płonące świece w ręku. Spowodowało to straszny wypadek. Mianowicie jedna ze świec wypadła z rąk trzymającej ją kobiety, wskutek czego zajęły się suknie żony rabina. W jednej chwili stanęła nieszczęsna kobieta w morzu płomieni. Mimo niezwłocznego ratunku odniosła ona przy tem tak ciężkie rany i poparzenia, iż w parę godzin potem wyzionęła ducha. Rycina tytułowa w dzisiejszym numerze przedstawia tragiczną chwilę, gdy płomienie obejmują suknie bł. p. Feigi Schorrowej”. Nowości ilustrowane nr 39 z 26 września 1908.
d.j. [CMP]
Redakcja Historypoż poszukuje informacji na temat zakładowej straży pożarnej nieistniejącej już Elektrowni I w Jaworznie na Górnym Śląsku.
Copyright 2022. HISTORYPOŻ&MUZEOPOŻ. Wszelkie prawa zastrzeżone.